Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 17:10, 02 Sty 2010 Temat postu: Achilles - Dowódca Wojowników. |
|
|
{Achilles}
Stanął na środku polany, wyglądem przypominającą małą arenę. Lada chwila miał zjawić się kolejna osoba do szkolenia. Dlaczego muszę szkolić wszystkich, tylko nie moich podwładnych, pomyślał, no, dlaczego? Westchnął cicho zrezygnowany. Nie lubił kontaktów z końmi, ale taka jest marna strona przywódstwa.
Wyrwał się z zamyśleń, karcąc się cicho w duchu za chwilę nieuwagi. Stał i nasłuchiwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 17:14, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wbiegł Pędem niosąc za sobą kurz. Zobaczył Neversa. Stanął na przeciw jego. -Witam.- Powiedział. Był cierpliwy. Stał i czekał na polecenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 17:42, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Skinął łaskawie mu łbem, nie chcąc wdawać się w większą dyskusję, od razu przeszedł do rzeczy. Cały on. Załatwić i się zmyć. - Dowódca Wojowników, tak? - Musiał się upewnić. Jeśli ogier zmieniłby decyzje, to możliwe że całe szkolenie poszłoby na marne. Zawsze się pytał, to był jego obowiązek. Chwilami miał dość szkoleń, nudnych przechadzek. Chciał wsiąść w pospieszny i wyjechać z partnerką na koniec świata. Wiedział jednak że nie może zostawić tu wszystkiego samego, ponadto za bardzo kochał te tereny, aby z nich rezygnować.
I znów stał, nie poruszając się, za to zlepiając swoje zimne oczy zdrajcy, w ogiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 20:41, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak.- *jak na razie oczywiście* mówiły jego myśli, ale cóż. Czekał znudzony na rozpoczęcie testu gdyż Nevers był baaaardo drętwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 20:45, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zmierzył go spojrzeniem spod swojej grzywki i kontynuował test na teorię. - Jakie cechy posiada Dowódca Wojowników? - Podstawowe pytanie, które pojawiło się na każdym teście. Jak na razie Nevu był tym samym przymułem, którym był od urodzenia. Cóż w tym dziwnego? Nie wiem. Urodził się i zamknął drzwi swojej prywatności. Tak o, bez powodu. Nawet przed śmiercią rodziców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 22:24, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Odważny i waleczny. Opanowany, inteligenty. Nie podejmuje pochopnych decyzji, odpowiednio i uczciwie opjekuje się i zarządza resztą wojowników. Traktuje ich sprawiedliwie.- Powiedział. Nie były to słowa znane mu, lecz jego własne zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Nie 19:24, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zmrużył oczy, jakby oceniając ogiera, a gdy się już napatrzył, skinął ledwo zauważalnie łbem. - Jak sądzisz... Achillesie. Posiadasz te cechy? - Nie mógł oczywiście wiedzieć czy mówi prawdę, jednak podczas przygotowanego przez niego testu praktycznego, będzie miał na uwadze to i owo. Nic mu nie umknie.
Nie może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Nie 19:31, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Myślę, że tak gdyż jestem doświadczony, byłem już nawet przywódcą dużego stada.- Powiedział pewnie i wyraźnie. Zresztą całkowicie zgodnie z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Nie 21:42, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zmierzył go dość ostrym spojrzeniem. - To jest coś zupełnie innego. - Jednak musiał przyznać że ten fakt go zaintrygował. Może kiedyś... uhm. A zresztą, nieważne. - Powiedz mi... wyobraź sobie... jesteś dowódcą oddziału dwudziestoosobowego, który buntuje się przeciwko Tobie. Co robisz? - To pytanie należało raczej do tych trudniejszych, jednak jeśli to co mówi Achilles - że był dobrym Przywódcą, to nie powinno sprawić mu większego problemu.
Nevers świdował go spojrzeniem. Ciekawy był jego przeszłości, ale nie dał po sobie tego poznać. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a on o tym doskonale wiedział. Przecież już dawno skazany został na wieczne smarzenie się na rożnie u diabła. Zaprzedał mu duszę i dotąd jej nie odkupił - bo po co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Nie 22:17, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zastanawiał się długo gdyż nie było nad czym ponieważ on zawsze mówi jakie jest JEGO zdanie. -Naprawiam swe błędy jeżeli są oczywiste. Nie denerwuję się a staram naprawić błąd lub iść na kompromis. To robię gdy to reszta ma rację. Gdy sytuacja tego wymaga jestem stanowczy i pewny siebie. Nie agresywny. Przypominam o tym, że to ja jestem dowódcą, lecz nie używam przy tym wyższości. Gdy ktoś stawia mi się, bluźni i prowokuje do walki zgłaszam to do przywódcy, a on decyduje o dalszym jego losie, o tym czy zostanie wydalony ze stada, czy tylko ukarany. Tak robię gdy to ja mam rację.- Powiedział wyraźnym pewnym siebie głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pon 22:15, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową z aprobatą. Hm, strategia jest nawet... nawet... - Powiedz mi jeszcze... co zrobiłbyś z tymi Wojownikami, którzy są nic nie warci, nie potrafią walczyć, są chorzy, za starzy bądź za młodzi? - Pytanie raczej nie było trudne, ale trzeba wiedzieć.
Trzeba wiedzieć wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pon 22:41, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pomyślał chwilę. -Najsampierw zgłosiłbym to przywódcy. Gdy faktycznie nie nadawałby się wcale na wojownika, nic nie umiał jedynie zawadzał zwolnił bym go z posady wojownika oczywiście z początku rozważyłbym rozsądnie tę decyzję, po jej podjęciu zgłosiłbym to przywódcy i za jego zgodą pozbawił go posady.- Powiedział pewny siebie dumając nad każdym słowem by brzmiało prawdziwie. Oczywiście jak zwykle dbał o dobrą dykcję i pewność swego głosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Wto 17:05, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uniósł lekko brwi. Czy on nigdy nie da sobie rady bez Przywódcy?
- A co zrobisz w takich dwóch przypadkach, o jakich mówiłem, nie mając Przywódcy w Stadzie, tak jak jest teraz?
Podchwytliwe, oooj tak. Ciekaw był niezmiernie odpowiedzi. Jak na razie ogier ciągle tylko o Przywódcy, jakby bez niego Stado nie istniało. Wypuścił głośno powietrze z nozdrzy, tworząc delikatną mgiełkę, unoszącą się wokół chrap.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Wto 17:47, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Parsknął. -Zwolnił bym ich z posady wojowników.- Powiedział krótko. To pytanie było akurat głupie jego zdaniem. Przecież już to powiedział. Chyba każdy musi zapytać o zgodę przywódcy... Pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Wto 20:52, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się kpiąco, a zarazem ciekawie do możliwe - przyszłego Dowódcy Wojów.
- A jeśli to byłby Twój cały oddział?
Jakoś nie mógł sobie wyobrazić ogiera, walczącego w pojedynkę z tabunem najeźdźców, przypuśćmy z KK... oni są twardzi, nie wielu ma odwagę wyzwać ich na pojedynek, a grupą są jak stado rozwścieczonych bawołów, rzucających się na jedną, jedyną mrówkę. Nie grają fair. Często bywa że pięciu na jednego, ale część z nich ma swój honor i pieczołowicie go pielęgnuje. Ci z kolei najmniej pasują do chamskiego stada, na którego czele stoi On. Nevers.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Wto 21:34, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zignorował jego kpiący, durny uśmieszek i opracowywał strategię. -Wywaliłbym cały oddział, zaczął zbierać nowych, doświadczonych wojowników, a w nagłej sytuacji np. wojnie szkoliłbym wszystkich członków stada.- Powiedział pewnie i stanowczo. Machnął kilka razy ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Śro 20:35, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uniósł brwi, które stworzyły idealne "V".
- Oh. Rozbrająca strategia, doprawdy. Cóż... może przejdziemy do praktyki. Będzie tego... trochę.
Wykrzywił wargi w zabójczym uśmiechu. Mając na myśli trochę, chodziło mu o długą i zaciętą walkę z wieloma... wieloma... ah. Nie zdradzę.
Wciągnął powietrze w płuca i wydał z siebie zduszony dźwięk, coś na kształt wycia wilka. Zaraz, po jego lewicy, stanęło pięć dorosłych wilków, czekających na wyraźne polecenie swojego Pana i Mistrza. Wilki, po raz enty pojawiają się na szkoleniu, jednak jak dotąd jako sąd ostateczny, ale teraz będzie inaczej. Miał zamiar zaostrzyć rygor tego wyśmienitego stada. Nie tak łatwo, oj nie. Już nie.
- A więc? Grasz dalej?
Tya. Pytanie retoryczne. Odpowiedź oczywista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 21:15, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak.- Odparł pewnie na bezsensowne pytanie zadanie przez Neversa. Nie bał się wilków. Bo co one mogą mu zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 16:36, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/ Tak dla przypomnienia. Nie możesz określać stanu wilków. /
Skinął łbem, i odwróciwszy się na pięcie odszedł spokojnym krokiem kilka metrów od nich, mogąc spokojnie obserwować walkę Achilles vs Wilki. Wydał rozkaz do ataku. Zaczęło się.
Wilk Pierwszy: Krąży wokół ogiera, raz po raz warcząc groźnie.
Stan: 100%
Wilk Drugi: Krąży wokół ogiera, szykując się do ataku. Przywarował do ziemii, szarżuje na konia. Zadaje mu mocny cios zębami w łopatkę.
Stan: 100%
Wilk Trzeci: Stoi za ogierem, gotowy pomóć swojemu atakującemu towarzyszowi. Jest w pewnej odległości za nim, nie jest w zasięgu końskich kopyt, nawet gdyby Achill się cofnął o kilka metrów.
Stan: 100%
Wilk Czwarty: Krąży, nie ma zamiaru jak narazie atakować.
Stan: 100%
Wilk Piąty: Również krąży, jego rolą jest osłona swoich braci.
Stan: 100%
Achilles - 95%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Achilles
Wędrowiec
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pon 14:41, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wilk pierwszy: Kopnął wilka z całej siły odtrącając go kilka metrów.
Wilk drugi: Szybko odwrócił się do wilka, który go ugryzł. Złapał go mocną szczęką za kark i trzepnął nim o ziemię po czym kopnął dotkliwie w szczękę.
Wilk trzeci: Nie odwracając się wybił tylne nogi i kopnął obiema zwierzaka prosto w pysk.
Wilk czwarty: Stanął dęba po czym przednimi nogami zgniótł wilka.
Wilk piąty: Zarżał i kopnął go tylnymi nogami w łopatkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Śro 20:21, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wilk Pierwszy: Upadł o te kilka metrów dalej, jednak podniósł się i ruszył do ataku z podwojoną furią. Zadał ogierowi mocny cios w klatkę piersiową, i uciekł kawałek dalej, zdala od zasięgu końskich kopyt.
Stan: 60%
Wilk Drugi: Nie jest zdolny do ataku, gdyż jego szczęka rozpadła się kompletnie - jak babka z piasku. Jeszcze żyje.
Stan: 20%
Wilk Trzeci: Nic mu się nie stało, bo był poza zasięgiem kopyt Achillesa. Korzystając z okazji ugryzł konia w zad, wiedząc że gorzko tego pożałuje.
Stan: 100%
Wilk Czwarty: Ogier trafił go w ogon, ponieważ wilk zdążył umknąć. Ugryzł mocno konia w nogę, gdy jego kopyta wylądowały na ziemi.
Stan: 90%
Wilk Piąty: Otrzymał cios w łopatkę, ale jeszcze może chodzić, chociaż mocno kuleje.
Stan: 50%
Achilles: 60%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|