Bubbles -wojownik

Bubbles

Imię:Bubbles
Stado:Ognistego Serca
Ranga:wojownik
Dlaczego ta ranga:Bo doskonale pasuje do jego charakteru
Cechy takiej osoby:odpowiedzialność ,siła ,męstwo ,odwaga,inteligencja ,spryt
Posiadasz je?:oczywiście inaczej nie chciałabym zostać :wojownikiem
Co należy do jego obowiązków?:podstawowym zadaniem każdego wojownika jest ochrona stada i wiele innych tez bardzo ważnych zadań.

Fatum

Przyszła powoli na polanę, otoczoną ciasno drzewami. Pierwszy raz miała prowadzić komuś szkolenie. Cóż, każdy kiedyś zaczyna. Stanęła na środku i uniosła wzrok, obserwując słońce, wędrujące leniwie po sklepieniu. Jej "uczeń" powinien się zjawić już niedługo. Czekała cierpliwie.

Bubbles

Bubbles biegł jak mógł najszybciej . Gdy był już blisko polany zaczął się denerwować i lekko zwolnił ,przystanął jeszcze zmoczyć pysk i ruszył dalej .Gdy znajdował się już blisko pięknej siwej klaczy przystanął i nie wiedział co powiedzieć jej uroda sprawiła,że zapomniał o całym świecie .

Fatum

Spojrzała na nowo przybyłego konia. Skinęła mu an powitanie. -To Ty chcesz szkolić sie na wojownika, tak?- spytała retorycznie. Bo kto inny mógł się tu zjawić o tej porze? -Na imię mi Fatum, poprowadzę Twoje szkolenie-

Bubbles

Bubbles potrząsnął łbem i zaczął lekko kontaktować - Yyyyyyy....Tak to ja .I patrzył się na nią najpiękniej jak potrafił w końcu miał naturę podrywacza.

Fatum

Machnęła ogonem, by odgonić muchy. Uśmiechnęła się kątem pyska. -Przejdźmy więc do szkolenia. - westchnęła, zastanawiając się jaką wybrać próbę dla ogiera. Miała przecież do dyspozycji całą zwierzęcą armię Neversa, a szkolenie na wojownika z pewnością wymagało stoczenia jakiejś walki. Pytanie tylko z kim? Ogier był dość rosły, więc postanowiła dać mu nieco trudniejsze zadanie. Zarżała głośno i przenikliwie, tak jak robił to przywódca KK, gdy chciał wezwać swoich pomocników. -Za chwilę pojawią się tu dwa konie, nastawione wrogo do Ciebie. Twoim zadaniem jest je pokonać w jak najkrótszym czasie. Będę się przyglądała walce z boku. Ocenię, czy jesteś dobrze przygotowany do rangi wojownika. Powodzenia.- Fatum usunęła się w cień drzew. W tym samym czasie z lasu wyłoniły się dwie ogromne sylwetki karych koni. Ich nieprzyjemne miny wskazywały na to, że nie są zachwycone perspektywą udziału w szkoleniu. Stanęły naprzeciw szkolonego.

/Teraz parę słów o zasadach. W jednym poście zadajesz TYLKO JEDEN celny cios TYLKO JEDNEMU z koni. Ty także tracisz punkty życia, ja będę pisać jako te konie. W każdym poście będzie się znajdowała informacja o tym ile punktów straciłeś Ty a ile przeciwnicy. Nie możesz określać stanu koni (nie pisz np. kopnąłem go w nogę, która się złamała).