Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 21:24, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zrobił zwrot w miejscu i kopnął z całej siły w przestrzeń. Liczył na szczęście. Był już zaślepiony złością, nie poczuł nawet czy trafił, tylko wysadził serię kopnięć, które miały unieszkodliwić wilka. Poczuł ostry ból przy łopatce i zakręcił się w miejscu, by pozbyć się wilka, który przywarł do niego zębami. Kolejna dawka krwi, jednak każda kropla czerwonej cieczy sprawiała tylko, że wpadał w coraz większy amok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 21:29, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wilk drugi: Odrzuciło go na dwa metry. Rozwścieczony rzuca się na ogiera. Sięga do jego brzucha. Chce rozszarpać. Zabić. Zadać ból...
Stan: Lekko ranny.
Wilk czwarty: Odrzymał potężny cios. Padł bez zmysłów na ziemię.
Stan: Unieszkodliwiony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nevers dnia Pią 21:30, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 21:32, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przeszyła go wściekłość, pomieszana z ogromnym bólem. Ostatni wilk rzucił mu się do brzucha. Wpadł na ogiera całym ciężarem. Coś chrupnęło, jednak Devo postanowił nie uginać się. Przecież to test, test, tego, jak zachowa się gdy zaatakują jego stado. Podniósł tylną nogę pod brzuch i kopnął najmocniej jak tylko mógł w takiej pozycji. Strzepnął z siebie wilka, jednak na pewno było to za słabe kopnięcie by go unieszkodliwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 21:48, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wilk drugi: Otrzymał kopa, jednak nie był na tyle silny aby zwalić go z nóg. Okrążył ogiera i zaatakował go z drugiej strony.
Stan: Mocno ranny.
Nevers stał na uboczu i przypatrywał się tej scence. Wilki spisywały się idealnie, tak jak sobie życzył. Stał, głęboko się nad czymś zastanawiając. Ogier zadawał już nieprzemyślane ciosy, walił na oślep, jak popadnie. To mu się nie podobało... wojownik z niego marny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 21:52, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tym razem Dev był szybszy. Odwrócił się zadem i wyrzucił do góry oba kopyta na raz. Poczuł, że wilk się na nie nadział, pytanie tylko, czy oberwał wystarczająco mocno. Wylądował dysząc ciężko. Bardziej z wściekłości niż ze zmęczenia. Za bardzo dał się ponieść emocjom, wiedział, że w praktyce nie wypadł najlepiej. Obrócił się i spojrzał na ostatniego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 22:26, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wilk drugi: Kopniak wymierzony przez Deva okazał się celny. Najbardziej wytrwały wilk upadł.
Stan: Unieszkodliwiony.
Nevers zbliżył się powoli do Devotiona z tajemniczą miną. Stanął przed nim nic nie mówiąc. Patrzył się w jego oczy, starając się dostrzec to co ukryte. Wciąż milczał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 22:29, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oddychał ciężko. Wściekłość opadła. Ogarnął wzrokiem całą okolicę, zatrzymując wzrok na nieruchomych ciałach wilków. Przeniósł spojrzenie na Neversa. Nie był z siebie zadowolony. Domyślał się, co ogier ma mu do powiedzenia. -Życie...- mruknął niedosłyszalnie z krzywym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 17:45, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/ Uh. muszę pisać drugi raz. /
Spojrzał na niego ponuro. - To tylko szkolenie chłopcze. Życie jest jeszcze gorsze. - Zawiódł się na nim. Myślał że bardziej się postara, a tu... - Teoria na 5-, praktyka 4+. Słabo, jednak zdane. - Uśmiechnął się krzywo. No bo jak tu się uśmiechać, jak Przywódca zdaje na tak słabo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 18:54, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wyprostował się. -Nie myśl, że ja jestem z siebie zadowolony. - zaoponował z poważną miną. -Mimo wszystko, dziękuję. Patrzył Neversowi prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 20:09, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/ Nuts myślała że zadałeś mi cios prosto w oczy. x D jak już mówiłam to psychol. : ) /
Mruczał coś pod nosem. - Nie dziękuj, bo nie ma za co. - Przeszperał całą pamięć (8GB!) i natrafił na bardzo ważną rzecz, niezbędną do szkolenia. - A teraz łapa na serce i przysięgaj, że nigdy nie porzucisz stada, będziesz mu wierny do końca jego istnienia, będziesz starał się być dobrym przywódcą etc. - Uśmiechnął się złośliwie. Nie łatwo jest dotrzymać przysięgi, oj nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 20:18, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/czekaj, czekaj, tylko 8 GB?! jak Ty tam to wszystko mieścisz?!/
Dotknął swojej piersi. Natychmiast przypomniał sobie o ranie, która tam była. Syknął cicho, ale nie zwolnił dotyku. -Przysięgam, że nie porzucę Pienistych Fal, będę mu wierny do końca jego lub swego istnienia. Zobowiązuję się pomagać mojemu stadu w potrzebie i być dobrym i odpowiedzialnym przywódcą.- wyrecytował pewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevers
Przywódca
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 21:24, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/ Phi! Co za żaal. x D Wybacz, odbija nam, tak samo jak tobie. Tyle że tobie częściej. ; p /
- Si! I co, nie bolało? Nie. Nie martw się, jeszcze zaboli. A teraz zmiataj do Uzdrowiciela. Ah... najpierw znajdź takiego, bo z tego co wiem w Twoim stadzie nie ma osób z rangami. - Odwrócił się na pięcie i odszedł bez słowa. [ x D ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devotion
Przywódca
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 21:28, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
/Łahaha : P/
-Wyliżę się. Zawsze może być gorzej.- uśmiechnął się. Westchnął cicho i rozejrzał się po tym całym pobojowisku. Pokręcił łbem i powolnym krokiem opuścił polanę. Już jako przywódca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|