Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tereth
Gość
|
Wysłany: Nie 10:49, 03 Sty 2010 Temat postu: .::Miejsce Teretha i Agry::. |
|
|
Duże tereny należące tylko do nich i nikogo więcej.
Tutaj mają swój własny azyl, gdzie mogą przebywać sam na sam.
Na środku jest polana z dużymi otwartymi terenami
i jaskinią nieopodal.
Dalej za pierwszymi drzewami rozciąga się
przepiękny złoty las idealny na spacery.
Całkiem niedaleko lasku, tuż koło dużej groty jest
zielona polana. Świetna, gdy złapie cię mały głód
* * *
Tereth prowadził Agrę przez mimo śniegu, wciąż złoty i piękny las. Chciał, by nacieszyła się jego pięknem, a przynajmniej je dostrzegła ~Ładny prawda?~ Powiedział rozglądając się na boki.
Ostatnio zmieniony przez Tereth dnia Pon 14:43, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 12:44, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Pięknie.- przytaknęła z zachwytem. Rozejrzała się dookoła. Serce zabiło jej mocniej. -Dziękuję.- szepnęła i pocałowała Teretha. Była teraz bardzo szczęśliwa. Czuła, że stało się wszystko to, czego od dawna pragnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 14:46, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
W końcu dotarli na równie piękną polanę, na której środku była mała, przytulna grota. Cześć owej groty była wysłana trawą i czymś w rodzaju siana, było tam bardzo miękko i wygodnie. Wszedł do groty, nie miał zamiaru siedzieć dłużej na tym mrozie. ~To co robimy?~ Spytał i zakreślił ogonem kółko w powietrzu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:52, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Weszła za Terethem do groty i otrzepała się, jakby chcąc strzepnąć ze swojego ciała resztki mrozu, który panował na zewnątrz. Podeszła do ogiera i pocałowała go czule. -Czy ja wiem...- zastanowiła się. -Może po prostu się sobą nacieszmy? W końcu tyle się nie widzieliśmy...-szepnęła mu do ucha i skubnęła go w ganasz z zadziornym uśmiechem. Przewiesiła głowę przez szyję Teretha.
/No masz. Ale wymyśliłam. xD/
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 17:08, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 12:03, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cmoknął ją czule i przejechał chrapami po jej gładkiej szyi ~Masz rację~ przytakną klaczy. Uśmiech wciąż nie schodził z jego pyska, zapamięta tę chwila jako najszczęśliwszą.
Ostatnio zmieniony przez Tereth dnia Pon 12:04, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:34, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przejechała Terethowi pyskiem po linii łopatki. Skubnęła Go delikatnie w kłąb i cofnęła się o krok. Pocałowała ogiera w ganasz. -Co robiłeś po odejściu?- spytała. -Oczywiście prócz wędrówki.-dodała spokojnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 11:10, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
~Myślałem o tobie...~ Szepnął jej do ucha. i odrzucił czarną grzywę, która ciągle opadała mu na oczy tym samym ograniczając pole widzenia. Musnął ją w chrapy ~Kiedy odeszłaś ze stada?~ Spytał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:33, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się półgębkiem. -Niedługo po Tobie. Nie widziałam już sensu przebywania z tamtymi końmi.- powiedziała,a w jej tonie można było wyczuć subtelną nutkę pogardy. Pocałowała Teretha w chrapy, nadal nie mogąc do końca uwierzyć w to, że znów są razem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 15:02, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwał przytakująco łbem ~A może by tak...~ Zaczął dość niepewnie, nie wiedział za bardzo jak jej powiedzieć to co ma na myśli. ~A może by tak powiększyć naszą rodzinkę?~ Powiedział w końcu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:15, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Myślisz o źrebaku?- spytała głupkowato i zamyśliła się na chwilę. Machała przy tym miarowo ogonem. W sumie, czemu by nie? Uśmiechnęła się uwodzicielsko i kiwnęła twierdząco głową, patrząc roznamiętnionym wzrokiem w oczy Teretha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 15:28, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
~Tak~Odpowiedział, przytulił się do niej. Dmuchnął jej w grzywę, która załaskotała go w chrapy i zaśmiał się cicho. W głowie już widział ich oboje i małego źrebaczka biegającego po zaśnieżonej łące. ~Ciekawe jaki będzie...~ Powiedział bardziej sam do siebie. Podszedł do niej od tyłu i spojrzał na nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:34, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nic już nie powiedziała, tylko odprowadziła ogiera wzrokiem. Gdy stanął za nią, uniosła zachęcająco ogon i posłała mu uwodzicielskie spojrzenie. Nie myślała wcześniej o źrebaku, ale teraz stwierdziła, że naprawdę tego chce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 15:53, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wskoczył na nią i robił to tak by było przyjemnie dla nich obu. Raz szybciej raz wolniej... Gdy poczuł, że wykonał już swoje zadanie zszedł z niej i przytulił ją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:58, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Delektowała się każdą chwilą spędzoną z ogierem. Jej umysł owładnęła myśl o źrebaku, który już teraz stał się dla niej priorytetem na równi z miłością do Teretha, która ogarnęła już każdą jej komórkę. Wtuliła się w niego i parsknęła cicho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Pon 16:06, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Był w niej zakochany do szaleństwa. Wiedział, że nic nigdy nie zniszczy ich miłości i on zawsze będzie ją kochał choćby świat miał się zawalić. ~Kocham cię.~ Powiedział i pocałował ją w chrapki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:43, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Ja Ciebie też.-wyszeptała mu do ucha i wtuliła się w niego. Przymknęła oczy i cieszyła się jego bliskością i zapachem, który ją hipnotyzował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pociągną ją za grzywę co miało być oczywiście zaczepką, figli mu się zachciało o! I jak tu z takim wielki źrebakiem wytrzymać... Wyszedł z groty i spojrzał na śnieg. Na jego chrapy padały małe, delikatne płatki śniegu, każdy o innym kształcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:25, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przewróciła żartobliwie oczami i wyszła za nim, nie zapominając o pociągnięciu go za ogon, co miało być odwetem za to, co on zrobił. Przejechała mu chrapami od linii zadu aż po szyję. Uśmiechnęła się, widząc śnieg na jego siwym pysku. Zdmuchnęła go i w jego miejsce pozostawiła delikatny pocałunek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereth
Gość
|
Wysłany: Czw 15:08, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się. Nareszcie wiosna zaczęła się już w pełni! Przeszedł na polanę pokrytą zielenią i kwiatami. Tak tu było teraz pięknie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|