Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Klify.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Piaszczyste Wybrzeże
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:54, 16 Lis 2009    Temat postu: Klify.

Jest to miejsce niedaleko skalistej plaży, gdzie skały przechodzą w wysokie na kilkadziesiąt metrów klify. Doskonałe miejsce do przemyśleń i wpatrywania się w morze. Dla pragnących odrobiny spokoju i samotności.

~*~*~
Wzzzęła się na klif od południowej strony. Stanęła niedaleko krawędzi i wbiła wzrok w horyzont. Teoretycznie tak bardzo zależało jej na prywatności, ale gdy tylko udało jej się ją osiągnąć zapragnęła towarzystwa. Westchnęła cicho i postanowiła na kogoś poczekać. Nie zamierzała zawierać sama nowych znajomości. Przymknęła oczy i cieszyła się kojącym zapachem morza. Morska bryza rozwiewała jej delikatnie grzywę, a uszy pieścił przyjemny i relaksujący szum. Jej ciało ogarnęło całkowite rozluźnienie. Czekała na kogoś, z kim można by zamienić kilka słów.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 23:54, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 17:02, 21 Lis 2009    Temat postu:

Wzzzął się pewnym krokiem na klif od łagodniejszej strony. Zobaczył siwą klacz i podkłusował bliżej, wesoło machając ogonem. -Cześć! Jestem tu nowy. Mam na imię Karmel. To znaczy tak do mnie mówią, tak ogólnie to Caramel, ale wolę po prostu Karmel.-Wyszczerzył się. Klacz spojrzała na niego dziwnie. Wiedział, że mówi dużo i bez sensu, ale nie potrafił tego powstrzymać. -A ty? Jak masz na imię?

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:03, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 17:38, 21 Lis 2009    Temat postu:

Trochę pożałowała swojego pragnienia towarzystwa. Zmierzyła ogiera wzrokiem i przewróciła oczami, ale raczej w przyjaznym geście. -Soulmate.- przedstawiła się. W gruncie rzeczy wygląda na inteligentnego, pomimo tego bezsensownego gadania. Potrząsnęła lekko łbem, a na jej pysku zakwitł cień uśmiechu. Wpatrywała się w Karmela, starannie mierząc wzrokiem każdy centymetr.Ma ładne oczy... przeszło jej przez myśl, ale wyparła to sformułowanie ze swojego umysłu. -Z jakiego jesteś stada? spytała, siląc się na trochę szerszy uśmiech.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 17:46, 21 Lis 2009    Temat postu:

-Stado? Jeszcze nie mam, ale staram się dostać do Ognistego Serca. Wiesz, jestem taki trochę w gorącej wodzie kąpany i tylko w tym stadzie się odnajdę.-Tupnął nogą i zakręcił młynka ogonem. -A ty? Masz już swoje stado? Uśmiechnął się jeszcze szerzej. Okrążył klacz energicznym stępem i wrócił do poprzedniego położenia. Nie lubił stać w miejscu, a klacz nie spieszyła się z odpowiedziami na jego pytania. Widocznie jest moim przeciwieństwem, najpierw myśli, potem mówi. Zachciało mu się śmiać z własnych myśli, ale na szczęście chichot uwiązł mu w gardle. Głupio by wyglądał śmiejąc się nie wiadomo z czego.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:46, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:34, 21 Lis 2009    Temat postu:

-Bezbarwna Tęcza. Powiedziała powoli.-Wybacz mi, muszę odwiedzić jakąś łąkę. Zgłodniałam nieco. Zaczęła schodzić z klifu. Odwróciła się jeszcze i rzuciła najbardziej przyjaznym tonem, na jaki ją stać: Do zobaczenia. Być może.

/nmmt/


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 23:35, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:55, 21 Lis 2009    Temat postu:

Patrzył na klacz smutnym wzrokiem. Nie chciał być sam. -Do zobaczenia. Przyglądał się jeszcze przez chwilę morzu, lecz po chwili postanowił poszukać jakiegoś bardziej zatłoczonego miejsca. Zbiegł galopem po łagodnej części klifu i pomknął w tylko sobie znanym kierunku.
Powrót do góry
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 16:29, 06 Sty 2010    Temat postu:

Fatum wkłusowała nad morze. Przystanęła i spojrzała na fale, które rozbijały się łagodnie o brzeg. Klacz wypuściła głośno powietrze i nakreśliła kopytem na piasku jakiś nieznaczący zygzak. Podeszła do wody i zamoczyła w niej przednie nogi. Gdy fala liznęła jej pęciny, zadrżała z zimna i niemal natychmiast wycofała się na piasek. Nie, chęć kąpieli nie była warta skostniałych kości. Fatum odwróciła się i dostrzegła za sobą przepiękne, strome klify, którym wcześniej się nie przyglądała. Niewiele się zastanawiając, ruszyła galopem, okrążając najwyższe wzniesienia i po chwili już wspinała się na nie od łagodnej strony. Po kilku minutach zmagań, stanęła na szczycie i uniósłszy buńczucznie ogon wpatrywała się w linię horyzontu, ciesząc się wiatrem, który omiatał jej pysk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 21:37, 23 Lut 2010    Temat postu:

Na horyzoncie zamajaczyła sylwetka ciemno-siwego ogiera. Kłusował powoli rozglądając się po "klifach". Zatrzymał się w wodzie. Była zimna lecz nie zwrócił na to większej uwagi. Zaczął rozglądać się po miejscu. Zauważył klacz podobnej maści, toteż skinął łbem w tę stronę, na przywitanie. Jego pysk nie wyrażał żadnych uczuć. Ogier odwrócił wzrok na chwilę, lecz zaraz począł spoglądać przed siebie. Odwrócił się w jej stronę i podszedł do podnóża wzniesienia na, którym stała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamage dnia Wto 21:45, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 21:42, 23 Lut 2010    Temat postu:

Spojrzała na nowo przybyłego konia. Odwzajemniła skinienie z lekką powściągliwością, jak to miała w zwyczaju. Zlustrowała ogiera (bo był nim niewątpliwie) beznamiętnym wzrokiem i powróciła do wpatrywania się w horyzont. -Fatum.- rzuciła w przestrzeń. Nie wiedziała czy owy koń odczyta to jako jej imię czy jako coś zupełnie innego. Właściwie to sama nie wiedziała, po co zawsze przedstawia się w ten sam sposób: nigdy nie bezpośrednio do "rozmówcy". Takie małe skrzywienie towarzyskie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 21:48, 23 Lut 2010    Temat postu:

Nie zwrócił większej uwagi czy było to do niego, czy może do niej samej. Poczytał tę wypowiedź jako przedstawienie się. Nie czekał długo i zrewanżował się tym samym.
- Kamage. - odpowiedział i zamilkł wpatrując się w przestrzeń przed sobą. Dziwiła go postawa klaczy, sam zachowywał się dość podobnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 21:55, 23 Lut 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się półgębkiem i przeniosła wzrok na Kamage. Przyjrzała mu się jeszcze raz, nieco dokładniej niż poprzednim razem. Cóż, wydawał się być inteligentnym koniem, prawidłowo odczytał jej nie do końca jasne zachowanie. Widać to przedstawianie się w przestrzeń miało w przypadku Fatum stanowić swego rodzaju test na osobowość. W oczach klaczy, Kamage zdał.
/dobra, coś owijam w bawełnę chyba. xD/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 22:02, 23 Lut 2010    Temat postu:

/ coś mi się tak zdaje /

Zwrócił się łbem w stronę klaczy i spojrzał po niej. Postanowił zacząć rozmowę, gdyż stanie i bezczynne czekanie na "nic" nie było jego wymarzonym zajęciem.
- Należysz do samotników, czyż nie? - zapytał nie za bardzo wiedząc o co może spytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 22:08, 23 Lut 2010    Temat postu:

-Tak.- odpowiedziała, wyczuwając jego niechęć do ciszy. -A ty?- nie chciała zgadywać bo i nie miała o tym zielonego pojęcia. Obróciła się w jego stronę i machnęła zamaszyście ogonem, który ze świstem przeciął chłodne powietrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 19:38, 24 Lut 2010    Temat postu:

- Na razie, tak. - odpowiedział z ociąganiem. Uśmiechnął się doń lekko nie zdejmując z niej spojrzenia. Zauważył, że klacz raczej nie jest skora do kontynuowania rzmowy samodzielnie, dlatego sam postanowił to zrobić. - Długo jesteś w tej krainie? - spytał znów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 19:47, 24 Lut 2010    Temat postu:

-Jakiś czas... Ale nie powiedziałabym, że jestem tu długo.- stwierdziła, siląc się na półuśmiech -Na razie... Czyli zamierzasz być w jakimś stadzie.- nawiązała do poprzedniego pytania. -Do którego chcesz przystąpić?- nie chciała być wścibska, ale ciekawiło ją to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 19:56, 24 Lut 2010    Temat postu:

Milczał przez chwilę. - Krwawych Kopyt. - powiedział ściszając lekko głos. Uśmiech spełzł mu z twarzy ustępując miejsca zwyczajnemu wyrazowi. Nie uwzględnił tego, że chce być uzdrowicielem, ale sądził że to nie jest takie istotne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 14:24, 25 Lut 2010    Temat postu:

-Nie zachowujesz się jak członkowie KK, których do tej pory spotkałam.- stwierdziła z lekkim, słabo widocznym uśmiechem.-Oczywiście nie mam na myśli nic złego.- dodała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 21:38, 25 Lut 2010    Temat postu:

- Spodziewam się. - odparł przyjaźnie. - Szkolę się na uzdrowiciela, na pewno nie jestem zły do szpiku kości. - co można było wywnioskować również z tego, że wolał pomagać, a nie ranić. Jego mina nie wyrażała żadnych uczuć. Odciążył zadnią nogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 21:42, 25 Lut 2010    Temat postu:

-Bycie uzdrowicielem wiele zmienia w koniu.- przytaknęła. Nie znała tego z autopsji, ale tak jej się zawsze wydawało. Kamage najwyraźniej był potwierdzeniem tej tezy. Potrząsnęła energicznie łbem i ponownie wbiła wzrok w ogiera.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 21:53, 25 Lut 2010    Temat postu:

- Muszę przyznać Ci rację. - powiedział biorąc za przykła siebie oczywiście. Kiedyś bezwzględny, nieczuły. Jednak przypominając sobie wygląd walk, zmienił się i chciał pomóc. Przynajmniej zrewanżował się za wyżądzoną krzywdę. Zapanowała chwila ciszy. Ogier miał nadzieję, że to klacz teraz kontynuuje rozmowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 21:57, 25 Lut 2010    Temat postu:

-Jak tu trafiłeś?- spytała z nutką ciekawości w głosie. Zamachała ogonem, obijając nim o swoje boki. Przekrzywiła nieco łeb i wpatrywała się spokojnie w ogiera z zainteresowaniem. Historie innych zawsze ją ciekawiły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 22:04, 25 Lut 2010    Temat postu:

- Tutaj? Przejazdem. - zaśmiał się, ale zaraz spoważniał - Jeżeli chodzi Ci o moją historię, to zaczęła się ona w odległej krainie. Już jako źrebak wyruszyłem w świat. Sam. Moi rodzice zginęli w walce z innym stadem. Podróżowałem przez siedem lat ucząc się wiele o różnych gatunkach roślin. Trafiłem do innej krainy i tam zostałem uzdrowicielem, później odszedłem, a raczej zostałem wygnany. Następnie trafiłem tu. - opowiedział w skrócie, mając nadzieję że tyle wystarczy. - Nic ciekawego, myślę że twoja historia jest ciekawsza. Opowiesz mi ją? - zapytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 22:13, 25 Lut 2010    Temat postu:

-Uzdrowiciel z powołania.- powiedziała z uśmiechem. -Nie sądzę, by moja historia była ciekawsza. Od zawsze byłam samotna i wolna, nigdy nie osiadałam gdzieś na dłużej. Notabene tutaj spędziłam najwięcej czasu i na razie nie spieszy mi się z odejściem. Swojej rodziny nie pamiętam. Odeszli, zginęli albo mnie zwyczajnie zostawili. Nigdy nie miałam partnera ani nawet bliższych przyjaciół.- wzruszyła barkami. Cóż, nie był to jej wymarzony życiorys, ale taki miała i musiała z tym dalej żyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 22:26, 25 Lut 2010    Temat postu:

- Historia, jak historia, ale liczy się terźniejszość. - skwitował, kończąc ten temat. On partnerki również nie miał, a rodziny nie pamiętał. Wiedział, że za przyjaciela nikt go nie uznał. Westchnął. Uznał, że teraz jego kolej zaczęcia nowego tematu. Aby znaleźć coś rozejrzał się po okolicy. Pogoda - zwyczjny temat, ale jednak coś znaczył. - Ładna dziś pogoda, nieprawdaż? - spytał, ale sam jednak nie zważał na to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatum
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 1213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Czw 22:28, 25 Lut 2010    Temat postu:

Powstrzymała śmiech. Klasyczny temat o pogodzie. Spojrzała na niebo. Było prawie "wiosenne", a więc być może już niedługo skończy się ta okropna zima... -Tak, jest ładnie.- powiedziała z uśmiechem.-Nie lubię zimna.- dodała spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Piaszczyste Wybrzeże Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island