Forum Dołącz do nas! Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Spalona polana
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Rozległe Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 23:45, 19 Lut 2010    Temat postu: Spalona polana

Polana opustoszała, spalona od ognia i słońca. W pobliżu nie ma żadnej zieleni, ani "zdrowego drzewa", trawa sucha, pożółkła i miejsami wypalona. Na tym obrzarze występują głazy i kamienie, deszcz nie pada często, prawie nigdy. W powietrzu da się wyczuć lekką nutę siarki.

***

Na horyzonce zamajaczyła sylwetka ogiera ciemnej maści. Szedł powoli, stępem. Patrzył wprost przed siebie, błądząc wzrokiem gdzieś w dali. Zatrzymał się dopiero pod większym głazem. Chrapami począł błądzić po ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 17:28, 20 Lut 2010    Temat postu:

Człap, człap ,człap. Odgłos powolnych kroków. Hopeless - bezustanna wędrowniczka - przyszła i na tą spaloną polanę. Widok jj nie przestraszył.Spalone pienie tego co było kiedyś drzewem doznało wreszcie chłodu pod zimnym spojrzeniem Hopeless.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 0:04, 21 Lut 2010    Temat postu:

Z zamyślenia wyrwały go czyjeś kroki. W mgnieniu oka podniósł głowę do góry. Przyjrzał jej się z pewnej odległości i skinął łbem w jej stronę. Nie liczył na wzajemność. Spoglądał teraz w jej stronę, lecz zaraz jego uwagę przykuło coś innego. Zaraz też odwrócił łeb w drugą stronę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 16:37, 23 Lut 2010    Temat postu:

Kiwnęła głową aczkolwiek trudno było wychwycić czy kiwnęła głową do niego czy po prostu kiwała głową mechanicznie w takt powolnych kroków. Zatrzymała się w końcu i zniżyła głowę. Do jej chrap dotarł "zapach" spalonej trawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 21:25, 23 Lut 2010    Temat postu:

Zauważył ten gest, ale jak to już wcześniej myślał nie liczył na wzajemność. Przesuwał się powoli w północną stronę brodząc chrapami po śniegu (bo jest jeszcze zima). Zostawiał nań lekkie odbicie "nosa" i mocno wybite kopyta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 21:13, 24 Lut 2010    Temat postu:

Śledziła go spojrzeniem bez wyraźnego powodu.- Jestem Hopeless - powiedziała także niewiadoma po co, ot tak dla odezwania się jakby cisza jej przeszkadzała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 21:33, 25 Lut 2010    Temat postu:

Podniósł łeb szybko, ale jednak nie spieszyło mu się z odpowiedzią. - Kamage. miło mi. - powiedział uśmiechając się półgębkiem w jej stronę. Podszedł kilka kroków bliżej do klaczy, aby nie musieć podnosić głosu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 14:50, 26 Lut 2010    Temat postu:

Przez jej chrapy także przeleciał grymas uśmiechu. Grymas - bo ona wcale się nie uśmiechała tylko wykrzywiała. - Od jak dawna tu jesteś? - spytała. Nie widziała go wcześniej ale też nie należała do osób specjalnie towarzyskich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 18:37, 26 Lut 2010    Temat postu:

- Nie. - odpowiedział krótko i zamilkł - Można zapytać do jakiego stada przynależysz? - spytał po chwili nie wiedząc o co może zapytać. Spojrzał po klaczy, zastanowiało go to, czy nie należy przypadkiem do KK, ponieważ wyglądała na jedną z nich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pią 20:09, 26 Lut 2010    Temat postu:

Znów "uśmiechnęła się" w swój typowy sposób. Wiedziała że być może pasowała do Krwawych Kopyt. - Do Stada Bezbarwnej Tęczy - powiedziała .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Pią 21:57, 26 Lut 2010    Temat postu:

Zaskoczyła go ta odpowiedź. Spodziewał się raczej słów "Krwawych Kopyt", to jednk nie nastąpiło. - Ja zaś należę do stada Krwawych Kopyt. - odpowiedział wzgardliwie na wcale nie zadane mu pytanie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamage dnia Sob 1:54, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Sob 20:59, 27 Lut 2010    Temat postu:

Parsknęła cicho. Domyślała się podobnej odpowiedzi, a on w tej chwili to potwierdził, chociaż go o to nie pytała. Nie należała do strachliwych koni. wiec ta informacja właściwie jej nie obeszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 0:38, 28 Lut 2010    Temat postu:

Spodziewał się takiej reakcji, ale coż zrobić. Tym razem uśmiechnął się lekko i znów łeb przybliżył do ziemi. Nie dawało mu to żadnej satysfakcji. Dziwne było to, że klacz chociaż taka pasowała do szeregów KK, jednak wybrała BT. Nie komentował tego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Nie 15:21, 28 Lut 2010    Temat postu:

Odpowiedziała mu lekkim grymasem, który służył jej za uśmiech.- Bo to nie ja skazuje świat na cierpienie. To świat skazuje mnie. - powiedziała, chociaż przecież nie zadał pytania. Bredzenie - pomyślała- niezrozumiale bredzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Nie 22:11, 28 Lut 2010    Temat postu:

Kiwnął głową, na znak zrozumienia. Sam przeżywał czasem podobne uczucia. Jednak nie był dziś "pozytywnie" nastawiony do tego świata. Westchnął głośno i przeszedł się kawałek, ponieważ przyszedł czas roztopów, to spalona polana nie była sucha, dlatego pobrudził sobie pęciny błotem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Pon 16:36, 01 Mar 2010    Temat postu:

Grymas nie znikał z jej twarzy. Uniosła nogę i mocno wycelowała nią w błoto i kałuże które się rozbryzgaly wokół niej.-Wiatr mocno szarpnął jej grzywa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 21:55, 03 Mar 2010    Temat postu:

/ eh sorry nie zauważyłam, że zdążyłaś odpisać x) /

Pogoda zdecydowanie nie dopisywała, na domiar złego z nieba zaczynało padać. Słychać było ciche szemranie deszczu o błoto. Nic nadzwyczajnego. Jednak po chwili powietrze zrobiło się wilgotne, co za tym idzie również sierść koni. Kamage przychnął z przygnębieniem, jednak nie uchował się od deszczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 22:28, 03 Mar 2010    Temat postu:

Z zimna i wnerwiająca obojętnością "olała" warunki atmosferyczne.Deszcz bardzo do niej pasował - takie można było odnieść wrażenie. Byla równie ponura jak ciemne chmury na niebie.Wkrótce była cala mokra łącznie z długą zmierzwiona grzywa. Odczuwała zimno ale nie przejęła się tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Śro 22:34, 03 Mar 2010    Temat postu:

Kamage zaliczał się raczej do dobrych szłuchaczy, a nie gawędziarzy. Mruknął coś pod nosem o pogodzie. Jednak żadna osoba trzecia nie dowiedziałaby się do kogo się ozwał. Rzucił słowa na wiatr, nie liczył nawet, że klacz zwróci na to uwagę. Krążył po polanie nie patrząc pod nogi. Na koniec położył się w wmiarę suchym miejscu i spojrzał w stronę Hopeless.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 23:15, 03 Mar 2010    Temat postu:

Odpowiedziała mu spojrzeniem jakby wyzywającym. Wiatr który porwał jego słowa igrał z jej grzywa. Parsknęła wrogo na wiatr, jakby ja zdenerwował. Niestety wiatr się tym raczej nie przejął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 21:25, 04 Mar 2010    Temat postu:

Nie odzywał się już więcej, gdyż wiatr wzmógł się i świszczał koniom w uszach. Kamage podniósł się leniwie z ziemii, jednak był przyzwyczajony do takich warunków. Westchnął cicho i podszedł bliżej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Wto 15:15, 16 Mar 2010    Temat postu:

Milczała. Nawet gdyby miała coś do powiedzenia wątpiła czy Kamage by ja usłyszał. Wtedy na nos spadło jej coś białego i mokrego. Śnieg! Strząsnęła z siebie płatek śniegu, lecz było to bezcelowe. Nic nowego - skomentowała w myślach.
- Jaki sens ma to wszytko? - wyrwało jej się niestety głośno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Wto 22:26, 16 Mar 2010    Temat postu:

Usłyszał pytanie. - Nie ma sensu. - odpowiedział - Nic nie ma sensu. - dodał ciszej spoglądając w górę. Dlaczego zima nie chciała ustąpić miejsca wiośnie? Pewnie była samolubna, ot co. xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hopeless
Członek Stada
Członek Stada



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Klacz

PostWysłany: Śro 23:15, 17 Mar 2010    Temat postu:

Kaciki jej pyska uniosły się lekko, leciuteńko do góry. O milimetry, ale.. ale.. W każdym razie nikt chyba tego nie zauważył - powiedziała do siebie bezsłownie jakby wstydziła się tego pseudousmiechu. Rozejrzała się po polanie.
- w takim razie, chociaż to nie ma sensu powiem ze tam śnieg z deszczem prawie nie dociera - powiedziała wskazując pyskiem na miejsce w którym las zamykał polane. A ze był to stary las drzewa rosły gęsto i nawet bez koron i nadpalone stanowiły przeszkodę, dla wiatru deszczu i śniegu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamage
Uzdrowiciel
Uzdrowiciel



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Ogier

PostWysłany: Czw 18:25, 18 Mar 2010    Temat postu:

Spojrzał we wskazanym przez Hopeless kierunku. Prawdą było to, że nie docierała tam żadna anomalnia pogodowa. Przymrużył oczy. - Owszem. - przytaknął - Tak więc, może tam przeniesiemy naszą konwersację? - zapytał nie patrząc już w stronę spalonego lasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dołącz do nas! Strona Główna -> Rozległe Łąki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island