Kaskady

Fatum · Wysłany: Wto 20:19, 09 Mar 2010 Temat postu:

Cudem powstrzymała się, by się nie zaśmiać. Wodziła wzrokiem za ogierem, choć przecież wcale nie musiała. Czuła jego dotyk, który przyprawiał ją ciągle o dreszcze. Gdy dostrzegła a raczej wyczuła go przy swoim pysku, machnęła z zadowoleniem ogonem.

Kamage · Wysłany: Wto 20:23, 09 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzał na nią z rozbawieniem i odsunął się powoli. Uśmiechnął się. Nie chciał się oddalać, ale cóż zrobić. Nie był jednak daleko. Mniej więcej kilka kroków od Fatum. Machnął kilka razy ogonem, z zadowoleniem.

Fatum · Wysłany: Wto 20:29, 09 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła i spojrzała w oczy Kamage z uśmiechem. W jej wzroku było coś dziwnego, jakiś nietypowy błysk. Przestąpiła z nogi na nogę i parsknęła. Nagle na czarnym ciele ogiera zaczęły osiadać białe drobinki. Tak, jej ULUBIONY śnieg. Znowu, a przecież już miała być wiosna. Nagle zatęskniła za gorącymi źródłami. Skrzywiła się nieznacznie, na chwilę.

Kamage · Wysłany: Wto 20:35, 09 Mar 2010 Temat postu:

Potrząsnął głową, a z niej zleciały białe białe drobinki śniegu. Parsknął zniesmaczony i spojrzał przed siebie zmieniając wyraz pyska. Zawiał mroźny wiatr, a z nim przyleciało jeszcze więcej śniegu. Kamage przeszedł nieprzyjemny dreszcz, świadczący o zmianie temperatury.

Fatum · Wysłany: Wto 20:39, 09 Mar 2010 Temat postu:

Stuliła uszy, czując na sobie zimny wiatr. Cały czas obserwowała ogiera. Czyżby też nie lubił mrozu? Uśmiechnęła się ciepło, może nawet zbyt ciepło, patrząc na tę pogodę. Podeszła bliżej Kamage. -Może jednak zmienimy miejsce? Tu zaczyna być nieprzyjemnie.- gdy to mówiła, po raz kolejny zawiał mroźny wiatr. Fatum zadrżała i skrzywiła się.

Kamage · Wysłany: Wto 20:44, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Może masz rację. - powiedział cicho - Prowadź. - dodał po chwili i otrząsnął się ze śniegu. Spojrzał na klacz zachęcająco i kiwnął głową, bez potrzeby.

Fatum · Wysłany: Wto 20:47, 09 Mar 2010 Temat postu:

Nie ruszyła się z miejsca. -Jakieś pomysły?- spytała z rozbawieniem i przestąpiła z nogi na nogę. Otrząsnęła się z osiadłych na niej płatków śniegu. Parsknęła z dezaprobatą i tupnęła nogą. Woda, w którą uderzyła rozprysnęła się lekko.

Kamage · Wysłany: Wto 21:00, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Tak... - zaczął - Może najpierw wyjdźmy z wody. - dokończył patrząc pod nogi z uśmiechem. Miał już dosyć wody. Nie czekając na reakcję klaczy odwrócił się i wyszedł żwawym krokiem z rzeki. Znów się odwrócił, aby spojrzeć na klacz, ale zaraz wzrok spuścił na wodę i aby było śmieszniej, prasknął na nią udając niezadowolenie i zarzuty o zimno. Po chwili spoważniał i znów spojrzał na Fatti.

Fatum · Wysłany: Wto 21:04, 09 Mar 2010 Temat postu:

Przewróciła teatralnie oczami z uśmiechem i również wyszła z wody. Otrzepała się po raz kolejny i spojrzała wyczekująco na Kamage. -Gdzie pójdziemy?- spytała, nie mając pomysłów na to, gdzie mogliby się przemieścić.

Kamage · Wysłany: Wto 21:10, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Może las? Tam śnieg nie ma zbyt wiele miajsca do popisu, ponieważ przeszkadzają mu drzewa. Ewentualnie proponuję zieloną polanę, ale tam jest jak wszędzie. - zakończył swoją wypowiedź, nadal będąc poważnym. Uśmiechnął się delikatnie i spojrzał pytająco na klacz.

Fatum · Wysłany: Wto 21:13, 09 Mar 2010 Temat postu:

Zastanowiła się przez chwilę. -A może pustynia?- zapytała z nutką ironii. -Chociaż tym razem strzeliłabym bardziej w oazę.- dodała i machnęła zamaszyście ogonem, uderzając nim o swoje boki.

Kamage · Wysłany: Wto 21:22, 09 Mar 2010 Temat postu:

Zamyślił się rozważając wszystkie za i przeciw, a ponieważ Fatum była za, to automatycznie głosów twierdzących było więcej. Przytaknął łbem i ruszył w odpowiednią stronę, nie patrząc za siebie. Liczył na to, że klacz pójdzie za nim, a przynajmniej na tyle jej ufał.

Fatum · Wysłany: Wto 21:26, 09 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się, po raz kolejny. Wydawało jej się, że już na zawsze zdjęła z szarego pyska maskę obojętności, a przynajmniej tak było przy Kamage. Ruszyła ze Nim, trzymając się dość blisko. Nie umiała inaczej.